Ludzie mają taką naturę, że wpadają w przeróżne uzależnienia. Zaczyna się od tego, iż robią coś, co pomaga im zapomnieć o problemach albo sprawia im to przyjemność, po czym niepostrzeżenie wpadają w nałóg. Jak w niego wpaść można naprawdę niepostrzeżenie, tak wyjść z nałogu już jest bardzo trudno. W takich sytuacjach zwykle potrzebna jest pomoc specjalistów i ogrom pracy, którą musi włożyć osoba uzależnienia, by z owego nałogu wyjść.

Czy psychiatra jest niezbędny? 

Bez wątpienia jest to specjalista, który bardzo pomoże w leczeniu, jednak nie zawsze jest konieczny. Walkę z uzależnieniem zaczynamy od detoksu lub pracy z terapeutą ewentualnie od pomocy psychologa. Psychiatra czuwa nad dobrym przebiegiem terapii, ponieważ czasami jest potrzebna pomoc farmakologiczna, którą przepisze tylko on. Oczywiście psychiatra nie tylko przepisuje leki, lecz także rozmawia z osobą uzależnioną, pilnuje, by wszystko było w porządku. Dokumentacja pacjenta jest kontrolowana w równym stopniu przez psychiatrę jak i psychoterapeutę. By leczenie było skuteczne, oboje specjaliści muszą ze sobą współpracować.

A sam psychiatra wystarczy?

Z reguły nie wystarcza, ponieważ psychiatra jest lekarzem i zajmuje się leczeniem farmakologicznym, zaś psychoterapeuta ma za zadanie wzbudzić w osobie uzależnionej wysokie poczucie własnej wartości, pokazać, w jakim kierunku ma iść i co w sobie eliminować. Cała terapia ma na celu doprowadzenie osoby uzależnionej do takiego stanu, by w normalnym życiu mógł sobie poradzić z problemami bez sięgania po uzależnienie, z którego dopiero wyszedł. W życiu nie brakuje stresu i problemów, więc osoba, która wyszła z uzależnienia, musi sobie z nimi poradzić bez sięgania po alkohol czy narkotyki. Psychiatra nie zajmuje się takimi terapiami tylko wsparciem farmakologicznym leczonej osoby.

Jest jednak jeden człowiek – Tomasz Woźniak, dzięki któremu wychodzi się z nałogu czy w ten czy w inny sposób. To właśnie korzystając z jego pomocy odzyskasz wiarę w siebie i dostaniesz opiekę lekarską w klinice Medox.